Tańce i pieśni ludowe w sobotnie popołudnie, przed Pałacem Czartoryskich w Puławach zaprezentowały zespoły z ośmiu krajów świata. Tym samym, drugi już międzynarodowy festiwal "World Wide 2018", został oficjalnie otwarty.
Kilkaset osób, które zebrało się na pałacowym dziedzińcu miało okazję obejrzeć występy zespołów prezentujących swoją kulturę ludową. Festiwal oficjalnie otworzyła przewodnicząca rady miasta, Bożena Krygier.
- Uważam, że ten festiwal to wspaniała promocja Puław, bo za chwilę te zespoły będę występowały m.in. w Lublinie i Zamościu. Dla naszego miasta to wartość, którą powinniśmy doceniać - mówiła, obiecując jednocześnie, że przy następnym koncercie pojawi się znacznie więcej miejsc siedzących.
Same występy zrobił duże wrażenie na widzach, którzy brawami nagradzali wszystkich artystów. Owacyjnie żegnani byli Meksykanie, którzy zatańczyli m.in. słynną "Labambę" i pokazali jak wiązać kokardki bez użycia rąk. Świetnie wypadli również Bułgarzy, którzy do perfekcji opanowali taniec synchroniczny, a ich bogata choreografia wyróżniała się na tle pozostałych zespołów.
Warto było obejrzeć również wykonanie tradycyjnych pieśni w wykonaniu seniorskiego chóru z Ukrainy. O ile polskie zespoły śpiewacze przyzwyczaiły nas do dość prostych aranżacji, artyści ze wschodu wypadli zawodowo, wykonując swoje pieśni na głosy, z podziałem na sekcje i elementami solowymi. Świetnie wypadły również pozostałe zespoły z Serbii, Litwy, Turicji i Polski. Nasz kraj reprezentował harcerski Zespół Pieśni i Tańca "Grześ" w Puław, który występował nie tylko w roli gospodarzy, ale także organizatorów.
Osoby, które przegapiły sobotni koncert, okazję do nadrobienia tej zaległości będą miały już niedługo. Festiwal "World Wide" potrwa do 26 sierpnia. W niedzielę, 19 sierpnia artyści zagrają w Muzuem Wsi Lubelskiej w Lublinie (godz. 16), w poniedziałek na rynku w Zamościu (godz. 16), a w kolejnych dniach również w Poniatowej, Magicznych Ogrodach k. Janowca, Trojanowie, Stężycy i kolejny raz w Puławach (26 sierpnia). Wstęp wolny.